Oto moje nabytki:
Fuksja - jeszcze nie wiem jaki ma kolor kwiatów, ponieważ wszystkie są jeszcze w pączkach. Była najmniej rozwinięta i połamana ze wszystkich, jakie tam były. Niestety jednak jedną gałązkę miała nadłamaną, więc związałam ją pończochą i może odżyje :)
Goździk doniczkowy - wybranie go zajęło mi masę czasu, ale znów o wyborze zadecydowało to, że miał najmniej rozwiniętych pączków. Dopiero dziś rano jeden kwiat się rozwinął.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitplU56AFRAkh5vu2X0a_aPULHSFSUhV0dhaN2JujkpRvKRByZN9VXUbI1vnBOlueuWEE_LyMLZHJskaYC6k7ASuNsRu43-ZUXTgO1s-OJo57DGf-LJrelk7xkVZoXK3t5p47gXaUGQ3s/s320/IMG_0090ma%C5%82e.jpg)
Klon japoński - nie wiem, czy da radę wyżyć w doniczce, ale nie mam ogródka, żeby go posadzić. Mam nadzieję, że jakoś da radę :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPiibRIpcWJ9U-YbLZ2Qzcg2T-jkz_0l0gVPetyRDhRHwGPTWAtpLL3m4mtLZs5dcf-n5LrdbJyflo1dPsfDL073CI48A1wH1SevnPdPIv7eX18_ci_tEPM4RH670npoAqcknI2deVoZU/s320/klon+japo%C5%84ski2.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz